Ryś wygrywa w dziesięciu
Wydawało się, że mamy Rysia na talerzu. Jednak ofiarna gra przeciwników spowodowała, że to oni zgarnęli komplet punktów.
Ryś Laski – KS Blizne 3:2 (3:2)
Bramki: K. Krzak, K. Krzak (D. James)
Żółte kartki: I. Lobarau, J. Akindehin, R. Żemierowski, B. Tober
To był mecz o niezwykłym przebiegu. Po kilku minutach gry na czystą pozycję wybiegał David James. Przeciwnik zatrzymał go w nieprzepisowy sposób, za co obejrzał czerwoną kartkę. Kilka minut później po strzale z dystansu Kacpra Krzaka wyszliśmy na prowadzenie, a chwilę później doskonałą sytuację na podwyższenie prowadzenia zmarnował James. Od tego momentu jednak… zaczęli przeważać gospodarze aż wreszcie po faulu Hatysa sędzia wskazał na wapno, a zawodnik Rysia zamienił jedenastkę na bramkę. Niewiele później zawodnicy Rysia wywalczyli kolejną jedenastką… którą obronił Kuba Cygan, ale przy drugiej dobitce był już bezradny i piłka zatrzepotała w naszej siatce.
Pomimo spuszczonych głów szybko odrobiliśmy straty. W polu karnym w stronę bramki uderzał D. James, ale piłka trafiła pod nogi Kacpra Krzaka, który z bliska umieścił ją w bramce. Nie był to koniec emocji w pierwszej połowie. Tuż przed przerwą gospodarze Rysia zdobyli trzecią bramkę, a uczynił to nasz były zawodnik Kirył Semerenko, który pięknym strzałem pokonał Kubę Cygana.
W drugiej połowie w zasadzie waliliśmy głową w mur. Piłkarze Rysia zamurowali dostęp do swojej bramki i skończyło się wygraną gospodarzy.
Skład: J. Cygan – M. Atashev (45′ J. Akindehin), M. Jaromski, K. Hatys (75′ R. Żemierowski), O. Dobosh – K. Krzak, B. Tober – I. Lobarau, K. Zawodnik, D. James – K. Cieśnikowski (45′ R. Dominiak)