Przegrana po golu w ostatniej sekundzie
akie sytuacje bolą szczególnie. Przegrywamy wyjazdowy mecz z Promykiem Nowa Sucha po golu straconym w ostatniej akcji meczu (po golu sędzia zakończył spotkanie). Chwilę wcześniej marnujemy trzy dogodne okazje do zdobycia gola. Mogły być trzy punkty, nie ma ani jednego…
Promyk Nowa Sucha – KS Blizne 1:0 (0:0)
Żółta kartka: L. Onuigbo
Pierwsza połowa dosyć wyrównana z lekką przewagą gospodarzy, chociaż to my mieliśmy dwie najgroźniejsze sytuacje po rajdach Akindehina. Jeden z nich wydawało się, że zakończy się golem, ale naszemu skrzydłowemu piłka odskoczyła kilka metrów za daleko.
Najważniejsze wydarzenia drugiej połowy działy się w ostatnich 15 minutach meczu, gdy mieliśmy 4-5 dobrych okazji do wyjścia na prowadzenie, ale sztuka ta nie udała się ani Akindehingowi, ani Krzakowi, ani Voronovowi, ani Zbierańskiemu.
Natomiast gospodarze na kilka minut przed końcem wypracowali sobie akcję sam na sam, w której jednak trafili obok bramki, a w ostatniej akcji meczu dopięli swego dobrze zamykając akcję, strzelając gola i inkasując trzy punkty.
Skład: J. Cygan – A. Rokicki (45′ D. Juszyński), R. Dominiak, S. Milewski, M. Gajewski – K. Krzak, L. Onuigbo – K. Semerenko (45′ A. Jankowski), P. Stachowiak (70′ V. Rakhmail), A. Akindehin (75′ V. Voronov) – K. Zawodnik (65′ P. Zbierański)