Porażka w Nadarzynie
Ostatni wyjazd w tym sezonie zakończył się naszą porażką 2:7, a GLKS Nadarzyn okazał się drużyną dużo skuteczniejszą. Mimo to emocji w tym meczu nie brakowało, a momentami też niezłej gry w naszym wykonaniu.
GLKS Nadarzyn – KS Blizne 7:2 (4:1)
Bramki: P. Zbierański (M. Ciupek), M. Nicewicz (K. Żemierowski)
Żółte kartki: V. Oksak, P. Zbierański
Początek meczu był dla nas fatalny. Gospodarze szybko strzelili trzy bramki i wydawało się, że mecz zakończy się pogromem. Jednak złapaliśmy delikatny kontakt po tym jak Mateusz Ciupek wypatrzył w polu karnym Pawła Zbierańskiego, dograł mu piłkę, a Pan Paweł pewnie pokonał bramkarza. Od tego momentu mecz zrobił się dużo bardziej wyrównany, ale pod koniec pierwszej połowy po fenomenalnym uderzeniu z dystansu piłka ponownie zatrzepotała w naszej bramce i do przerwy było 4:1.
Druga połowa w naszych planach miała potoczyć się dużo lepiej. Już w pierwszych minutach po przerwie Mateusz Nicewicz mógł zdobyć dla nas bramkę, ale jego uderzenie bramkarz sparował na rzut rożny. Niestety po jednej z kontr gospodarze strzelili piątą w tym meczu bramkę. My znowu złapaliśmy delikatny kontakt po tym jak Konstanty Żemierowski odebrał piłkę rywalowi, pognał na bramkę i dograł Mateuszowi Nicewiczowi, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. Szybko mogliśmy złapać kolejne trafienie, ale Mateusz Ciupek z kilku metrów nie trafił do bramki.
Od tego momentu aż do końca spotkania my próbowaliśmy atakować, a zespół Nadarzyna raczej kontrował. Niestety nasze ataki nie przełożyły się na gole, a gospodarze dołożyli kolejne dwa i wygrali 7:2.
Skład: N. Szmit – A. Jankowski, Y. Luniev (80′ T. Banasiak), A. Szczyglak, O. Dobosh – M. Ciupek, V. Oksak, K. Krzak, Y. Udot (60′ K. Żemierowski) – M. Nicewicz, P. Zbierański