Klub Sportowy Blizne

Klub Sportowy Blizne – oficjalna strona internetowa

Trzy punkty na dobry początek Wiosny!

Klasa A rusza w najbliższy weekend, a my już zagraliśmy awansem mecz z weekendu majowego. Na wyjeździe mierzyliśmy się z LKS-em Osuchów.

LKS Osuchów – KS Blizne 1:3 (1:1)

Bramki: Ł. Widelski (P. Stachowiak), bramka samobójcza (A. Olkiewicz), Ł. Widelski (A. Łukomski)

Żółta kartka: A. Rokicki

Gospodarze nas zaskoczyli. Bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego pokonali debiutującego Przemysława Marciniuka i wyszli na prowadzenie już po kilku minutach gry. Następnie było dużo kopaniny, szarpanych akcji. Ani boisko, ani zmienna i wietrzna pogoda (w pewnym momencie lało, chwilę później było słonecznie) nie ułatwiały nam gry. Oprócz tego zmarnowaliśmy też kilka świetnym okazji, najlepszą miał Michał Ignacak, który minął kilku rywali, ale będąc tuż przed bramką kopnął piłkę w kierunku narożnika boiska.

Dopiero rzut wolny dał nam przełamanie. Patryk Stachowiak w magiczny sposób zagrał piłkę nad murem tak, że ta niemal zawisła w powietrzu i spadła pod nogi Łukasza Widelskiego, a ten mocnym strzałem z woleja pokonał bramkarza. Tuż przed przerwą Widelski mógł nas wyprowadzić na prowadzenie, ale z kilku metrów uderzył nad poprzeczką.

Natomiast po zmianie stron szczęście się do nas uśmiechnęło. Po mocnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Adriana Olkiewicza obrońca Osuchowa skierował piłkę głową do własnej bramki i wyszliśmy na prowadzenie.

Mecz nadal był szarpany, bez wyraźnej przewagi żadnej ze stron. Było w nim sporo błędów i ten przydarzył się bramkarzowi gospodarzy, który po strzale Łukasza Widelskiego przepuścił piłkę między nogami, co dało nam kolejnego gola i dwubramkowe prowadzenie.

Im bliżej końca, tym więcej nerwowości. Coraz trudniej miał też arbiter, który co chwila przerywał grę z powodu faulu lub urazu jakiegoś zawodnika. Na domiar złego Marciniuk sfaulował w polu karnym przeciwnika i sędzia wskazał na wapno. Jednak nasz bramkarz się zrehabilitował i dokonał tym samym wielkiego wyczynu broniąc w debiucie rzut karny!

Mecz skończył się naszym zwycięstwem 3:1.

Warto dodać, że na boisku wybiegło kilku debiutantów: Przemysław Marciniuk, Yaroslav Luniev, Adrian Olkiewicz, Kamil Malkiewicz, Andrzej Łukomski.

Skład: P. Marciniuk – A. Piechowski (85′ Y. Luniev), G. Jurgielewicz, A. Olkiewicz, A. Rokicki (80′ J. Sałata) – A. Jankowski, P. Stachowiak (75′ K. Krzak), A. Zasuwa (65′ K. Małkiewicz), M. Gajewski (45′ A. Łukomski) – Ł. Widelski, M. Ignacak (85′ A. Świetlicki)

Kilka zdjęć z meczu: