Wymęczone zwycięstwo
Pokonaliśmy 1:0 Zaborowiankę Zaborów, lecz trudno nazwać to spotkanie pięknym. Wręcz odwrotnie, mecz stał na dość niskim poziomie, a o zwycięstwo zadecydowało trafienie samobójcze.
KS Blizne – Zaborowianka Zaborów 1:0 (1:0)
Bramka: trafienie samobójcze (asysta A. Jankowski)
Żółte kartki: R. Żemierowski, P. Drewniak, K. Rzewuski, K. Rzewuski
Czerwona kartka: K. Rzewuski (za dwie żółte)
Mecz należał do tych słabych. Ani gospodarze, ani goście nie pokazali się z dobrej strony, chociaż od początku do końca można mówić o wyraźnej przewadze po stronie KS Blizne, co przełożyło się na bramkę pod koniec pierwszej połowy, gdy Adam Jankowski próbował podać do wbiegające w pole karne Łukasza Wrony. Obrońca Zaborowianki przeciął podanie tak niefortunnie, że piłka wpadła do bramki tuż obok słupka oraz zaskoczonego bramkarza. W drugiej połowie goli nie było.
Skład: K. Wierciński – A. Rokicki, G. Jurgielewicz, R. Żemierowski, J. Mikuśkiewicz (77′ P. Drewniak) – A. Jankuć-Rudzki, A. Piechowski (65′ A. Zasuwa) – M. Michalski (45′ K. Rzewuski), P. Stachowiak (72′ C. Gołębiewski), A. Jankowski (80′ M. Gajewski) – Ł. Wrona (80′ P. Zbierański)